poniedziałek, 21 października 2013

Ultra....bubel?

Nadal w temacie ust pozostając dzisiaj chciałam pokazać pomadkę, na której niestety się zawiodłam i która jest dla mnie bublem.

Golden Rose Ultra Rich Color Lipstick o numerku 57, bo o niej mowa, nabyłam na wiosnę, przed świętami. Co prawda pogoda wówczas wiosenna nie bardzo była, ale tak czy siak wymyśliłam sobie delikatny, dziewczęcy kolor na usta specjalnie na cieplejsze dni. Akurat byłam obok stoiska GR no i weszłam.
Cena - zachęcająca, bodajże 12 złotych. Duży wybór kolorów i obietnice dotyczące nawilżenia ust sprawiły, że wybrałam odcień i kupiłam.

    

Zacznę od opakowania, teoretycznie prostego i eleganckiego, jednak w praktyce wykonanego z niezbyt odpornego plastiku. Mimo że nie używałam jej więcej niż kilka razy, plastik miejscami jest porysowany, a część napisu starta.


Nie wyglada to bynajmniej estetycznie, ale jeszcze da się przeżyć.

Jeśli chodzi o właściwości nawilżające tutaj cudów nie ma, pomadka jednak nie wysusza nadmiernie, co jest jakimś tam plusem. Kolor też jest ładny. Ale co w takim razie sprawia, że to bubel?


Konsystencja i to, jak się ją nosi. Czy raczej, w moim przypadku, nie nosi.
Pomadka koszmarnie warzy się i roluje na ustach, nawet zaraz po nałożeniu, a im dłużej tym gorzej. Zresztą szybko się zjada i ściera.

Nie wiem, czy to tylko ten odcień(czasem jasne ponoć tak mają), czy może ja mam wadliwy egzemplarz... Dziwi mnie jednak jak pomadka teoretycznie dosyć miękka, raczej nie tępa, a gładka, tak fatalnie wygląda na ustach.


Myślałam, że to może wina suchych skórek, ale nawet peeling ust nie bardzo pomaga. Czuję sie z nią na ustach źle i tylko myślę, czy już się starła i zrolowała czy jeszcze nie.


Z daleka może i nei jest to aż tak widoczne, wierzcie mi jednka, ze nosi się ją niedobrze.

Przez to podchodzę z dużą rezerwą do innych pomadek GR - zastanawiam się, próbować raz jeszcze z innym odcieniem(albo inną serią), czy sobie darować?

7 komentarzy:

  1. Hmm... pomadek od nich nie miałam, ani nie czytałam za wiele...ale suche skórki uwidocznione jasna pomadką to na pewno nie jest coś do czego dążą kobiety :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne zdjęcia ;p

    WIESZ CO NOWEGO U MNIE?

    ZAPRASZAM http://more-fashionnnn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pierwszy rzut oka na zdjęciach nie wygląda tak źle, ale jak się przyglądnęłam to faktycznie.. Kolor ma ładny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz, że bywa gorzej, tutaj zdjęcia są zrobione jakieś 20 minut po nałożeniu, ale po godzinie jest jeszcze gorzej.

      Usuń
  4. Nie używam szminek (tylko masowo błyszczyki), aczkolwiek ostatnio się zastanawiałam nad zakupem jakiejś w kolorze naturalnym. Na pewno tej marki będę omijać z daleka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie dalej ciągnie sprawdzić, czy może ciemniejszy kolor, albo inna seria będą lepsze :D

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...