wtorek, 30 września 2014

Zapachowo IV: Figa i imbir

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam dopasowywać odpowiednie zapachy do odpowiedniej pory. Tak jak wiosną cy latem nie potrafię rozkoszować się korzennym aromatem przypraw, tak jesienią i zimą daleka jestem od palenia wosków czy świec o zapachach "przywołujących lato".
Z tego też powodu cieszy mnie obecna, deszczowo-jesienna pogoda, gdyż w końcu mam wenę i okazję by skosztować nowych, typowo ciepłych zapachów z mojej kolekcji. Znaczy to też, że w odstawkę idą nutu kwiatowo-egzotyczne, które królowały jeszcze niedawno - dlatego witam w końcu Honey Glow i Amber Moon, a żegnam Wild Fig i Ginger Dusk, o których to dwóch zapachach dzisiaj napiszę.

niedziela, 28 września 2014

Niedziela dla włosów: półprodukty

Wakacje studentów kończą się i przynajmniej na naszej uczelni jutro idziemy już na zajęcia(szkoda, że nie 1 października, zawsze to dodatkowe 2 dni...). Ponieważ w najbliższym tygodniu czeka mnie mały zawrót głowy z planem, chodzeniem na wszystkie zajęcia i wstawaniem na 8.15 postanowiłam dzisiaj dać moim włosom zastrzyk odżywienia i nawilżenia.

piątek, 26 września 2014

Miód na moje usta

Lubię miód. Miód dobrze smakuje(chociaż oczywiście nie każdy, moja przygoda z gryczanym.... bleh), ma ładny kolor i oczywiście bardzo ciekawe właściwości. Jest naturalnym lekiem od wewnątrz i cudownym nawilżaczo-regeneratorem od zewnątrz. Oprócz tego, że uwielbiam go w kuchni - w herbacie, czy do mięs - wypatruję go w składzie kosmetyków, których używam. Im wyżej, tym większe prawdopodobieństwo, że kosmetyk kupię, lub chociaż zapamiętam ;)
Tak było w przypadku bohatera dzisiejszej recenzji, który przyciągnął mnie do siebie opakowaniem i słowem "miód" w nazwie.

środa, 24 września 2014

Inspiracje(14)

Wczoraj oficjalnie rozpoczęła się jesień i razem z wiatrem przyszła niższa temperatura. W powietrzu zdecydowanie pachnie nową porą roku...

niedziela, 21 września 2014

Niedziela dla włosów, która sobotą była

...bowiem w sobotę miałam wyjście na babski wieczór, no i jak tu nie zająć się rano włosami, żeby wyglądały jak najlepiej?

piątek, 19 września 2014

Jedwabny nekatar na moich włosach

...czyli dzisiaj zapraszam na recenzję kosmetyku, bo trochę czasu minęło od ostatniej. Tym bardziej od recenzji czegoś do włosów - a dzisiaj przyglądam się czujnym okiem duetowi Organic Shop Shea&Silk, czy, jak to tłumaczą polskie sklepy - Jedwabny nektar.

środa, 17 września 2014

Inspiracje(13)

Pogoda znacznie się poprawiła, ale jesień właściwie już tu jest - dają o tym znać pożółkłe i powoli opadające liście na drzewach i ten charakterystyczny zapach w powietrzu...

poniedziałek, 15 września 2014

Czego pragnie kobieta, czyli jesienna wishlista

A przynajmniej ta konkretna kobieta. Oczywiście pragnienia dotyczą dóbr materialnych, głównie kosmetyków(ale nie tylko). Nie wiem jak Wy, ale ja lubię robić sobie taki listy zachcianek, wyszukiwać, czytać, planować zakupy...

niedziela, 14 września 2014

Niedziela dla włosów: oleje

Dzisiejsza niedziela upłynęła pod znakiem olei i niezbyt wymyślnego kombinowania - w końcu nie muszę co tydzień wymyślać czegoś nowego i oryginalnego ;)



czwartek, 11 września 2014

Inspiracje(12)

Dzisiaj za oknem już szaro, buro i wyjątkowo jesiennie. Pada rzęsisty deszcz, temperatura spadła, niebo zasnuło się chmurami i mam silne wrażenie, że to wcale nie wrzesień, a co najmniej koniec października. Ciekawe, czy obiecywane weekendowe ocieplenie nadejdzie. A tymczasem Inspiracje dzisiaj mocno inspirowane pogodą za oknem i jesiennym nastrojem.

wtorek, 9 września 2014

Zapachowo III: świeca BB&W

Uwielbiam odkrywać nowe zapachy. Najczęściej są to woski, czasami saszetki do szafy czy zapachy samochodowe. W tych formach są najbardziej pachnące, sprawdzają się u mnie najlepiej.  Do świeczek jak do tej pory nie miałam większego szczęścia - duży słój YC i mały sampler zdecydowanie nie mają takiej mocy, jakiej bym sobie życzyła i jakiej bym oczekiwała. Będąc jednak w sklepie Bath&Body Works skusiłam się na jedną z cudnie pachnących świeczek tejże firmy. Jak wypadła na tle poprzednich?

poniedziałek, 8 września 2014

Kulinarnie: chocolate chip cookies

W ten leniwy weekend naszła mnie przemożona ochota na coś słodkiego. Długo nie mogłam wymyślić, co to miałoby być, aż w końcu buszując w czeluściach Internetu wpadły mi w oko tradycyjne, amerykańskie chocolate chip cookies - czyli nasze pieguski. Wyszły przepyszne, koniecznie polecam spróbować!

niedziela, 7 września 2014

Niedziela dla włosów: powrót i peeling

Będąc w stolicy skutecznie omijałam niedziele dla włosów, bo nie miałam ani czasu, ani sił, ani produktów - moja pielęgnację ograniczyłam drastycznie, gdyż nie chciałam brać ze sobą połowy łazienki. Z oleju, dwóch odżywek(z czego jedna odlewka) i kilku saszetek Biovaxów niewiele można wymyślić. Nie miałam też aparatu - no i po powrocie odbijam to sobie i włosom, rozpieszczając je przy każdym myciu, zwłaszcza dzisiaj

piątek, 5 września 2014

Haul warszawski

...bo jak się już ktoś wybiera do stolicy, to zakupy w sklepach słabo dostępnych gdzie indziej(lub niedostępnych w ogóle) to oczywista oczywistość. Zwłaszcza, jak się w rzeczonej stolicy siedzi miesiąc.

środa, 3 września 2014

Wrześniowa aktualizacja

Uff, jak długo mnie nie było... Cały miesiąc spędziłam w stolicy na warsztatach, pracując pięć dni w tygodniu, wieczory spędzając ze znajomymi a w weekendy chodząc na szkolenia lub (nie)aktywne odpoczywając.
Z tego powodu szczerze nie miałam głowy ani serca zebrać się, by coś napisać - bywa, wena w tej dziedzinie akurat w ogóle nie chciała przyjść, wyraźnie zostając w domu beze mnie.
Wróciłam jednak i korzystając z faktu, że studenci wrzesień mają względnie wolny - piszę.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...