niedziela, 21 grudnia 2014

Niedziela dla włosów - kwaśna cytrynka

Niedawno w niedzieli dla włosów Anwen stosowała maskę zakwaszającą z dodatkiem soku z cytryny. No cóż, zdecydowanie mnie zainspirowała, bo czegoś takiego jeszcze moim włosom nie fundowałam - a wychodzę z założenia, że przeglądanie niedzieli dla włosów innych blogerek to okazja właśnie do znalezienia pomysłu, inspiracji na coś dobrego dla włosów. Tym bardziej, że niedziele to jedyne dni w tygodniu gdy czasami przy myciu przeprowadzę eksperymenty - w inne dni stawiam raczej na sprawdzone kombinacje.
Przed myciem nałożyłam na włosy olej z orzechów laskowych metodą na odżywkę - tym razem na balsam Bania Agafii aktywator wzrostu.
Rano włosy umyłam odżywką arganową z Green Pharmacy - bez szamponu, także skalp, co rzadko mi się zdarza, gdyż skórę głowy do tej pory myłam jednak szamponami. Chciałabym zobaczyć przez te wolne dni jak będą zachowywać się te moje kłaczki gdy kilka razy pod rząd do mycia całości użyję tylko odżywki - tym bardziej, że ostatnio coś często się buntują i nie chcą być tak nawilżone jak dawniej.
Na użytż po myciu maskę zakwaszającą złożyły się: miodowa maska Seri, która sama w sobie ma już w składzie zakwaszając soki owocowe, odrobina maski rokitnikowej, sok z cytryny(około łyżeczki) i kilka kropel olejku z uczepu. Całość nałożyłam na włosy, pod czepek, potrzymałam około godziny.
Spłukałam letnią wodą, po czym na końce, w celu dociążenia nałożyłam dosłownie na minutę różową odżywkę GlissKur z silikonami.
Spłukałam chłodną wodą, podsuszyłam, zabezpieczyłam końce serum Mythic Oil zmieszanym z kropelką olejku z uczepu.

Efekty:
Po lewej z lampą, po prawej bez. Włosy są idealnie wygładzone, błyszczą nawet bez lampy ;) i są bardzo miękkie i śliskie - takie, jak lubię. Końcówki ujarzmione i dociążone, z całości efektu jestem bardzo zadowolona i na pewno od czasu do czasu będę powtarzała taki zakwaszający zabieg, zwłaszcza, ze farbuję włosy - bardzo możliwe, że soku z cytryny będę więc używać po każdym farbowaniu.

8 komentarzy:

  1. Ooo jak pięknie! Super! Też na pewno zrobię taką zakwaszającą maskę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zakwaszam płukanką z octu ;) Fajny efekt, widać, że ładnie domknęłaś łuski włosa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja octem próbowałam, ale z cytryną efekt chyba lepszy :)

      Usuń
  3. Super maska i włosy pięknie po niej wyglądają, są takie ujarzmione :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Tego słowa szukałam - ujarzmione, zdyscyplinowane :)

      Usuń
  4. Zdecydowanie widać efekty! Bardzo ładne włosy :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...