sobota, 18 lipca 2015

Recenzja: Planeta Organica Hand-Made, maseczki do twarzy

Uff...Cóż, regularne pisanie jak na razie idzie mi opornie...ale mam mocne postanowienie poprawy, w tej jak w innych dziedzinach mojego życia. Dzisiaj zatem kolejny krok - zapraszam na recenzję dwóch ciekawych produktów od Planety Organiki z serii Hand Made, czyli maseczek do twarzy: oczyszczającej i nawilżającej :)
Seria Hand Made wpadła mi w oko jakiś rok temu. Miałam z niej już olejek do twarzy[klik], mam serum pod oczy, teraz przyszedł czas na maseczki. Zainteresowały mnie oczywiście składy jak i obietnice producenta. Ponieważ staram się przynajmniej raz w tygodniu, albo częściej, używać maseczek, z oferty firmy wybrałam je właśnie.
Produkty są w wygodnych, chociaż ciut mało higienicznych słoiczkach, o szacie graficznej charakterystycznej dla całej serii i bardzo eleganckiej. Rozróżnia je tylko akcent kolorystyczny, no i działanie.
Na pierwszy ogień idzie maseczka oczyszczającą z morską glinką. Według opisu przeznaczona jest ona dla cery takiej jak moja - tłustej, mieszanej. Ma oczyszczać, ściągać pory, normalizować pracę gruczołów łojowych. 
Maska ma postać gęstej, lekko gumowatej pasty o kosmicznym, zielonym kolorze. Przypomina w dotyku modelinę i nieco trudno rozsmarowuje się ją na twarzy, bo dosyć się ciągnie. Najlepiej wcześniej jest zwilżyć odrobinę skórę, chociaż to pomaga tylko trochę. Mam wrażenie, że lekko rozgrzewa cerę, jest to jednak bardzo subtelny efekt.
Zapach ma dosyć ostry, ziołowy. Nie spodobał mi się za pierwszym razem, ale przyzwyczaiłam się do niego i nie przeszkadza mi teraz, chociaż piękny nie jest.
Jeśli zaś chodzi o skład i działanie, tutaj widać jak maseczka napakowana jest dobrociami, typowo dla receptur rosyjskich:
Aqua enriched with Maris Clay (morska glinka), Camelia Sinensis Leaf Extract (zielona herbata), Glycerin, Laminaria Digitata Extract (glon morski – listownica), Fucus Vesiculosus Extract (morszczyn), Citrus Medica Limonum Oil (olej cytrynowy), Olea Europaea (Olive) Fruit Oil (oliwka z oliwek), Нippophae Rhamnoides Oil (olej z rokitnika), Cetearyl AlcoholN, Calendula Officinalis Oil (olej z nagietka), Angelica Acutiloba Root Oil (arcydzięgiel), Persea Gratissima (Avocado) Oil (olej z avocado), Chamomilla Recutita Oil (olej z rumianku), Gingko Biloba Extract (miłorząb), Tocopheryl Acetate (Wit. Е), Sodium Ascorbyl Palmitate (Wit. С), Panthenol (pro -wit. В5), Retinyl Palmitate (Wit. А), Rubus Caesius Oil (olej z jeżyny), Rosa Canina Flower Oil (olej z płatków róży), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (olej ze słodkich migdałów), Lavandula Officinalis Oil (olej z nagietka), Salvia Officinalis (Sage) Oil (olej z szałwii), Echinacea Purpurea Extract (jeżówka), Oreganum Vulgare Extract (oregano), Curcuma Longa (Turmeric) Root Extract (kurkuma), Eucalyptus Citriodora Oil (olejek eukaliptusowy), Salix Alba Bark Extract (ekstrakt z kory białej wierzby), Salicylic Acid (kwas -BHA), Caprylyl Glycol, Chlorophul, Benzyl Alcohol
 
Mamy tu glinkę, wyciągi z alg, trochę olei i olejków, witaminy i nawet na końcu zaplątał się kwas salicylowy. Taka mieszanka powinna zadziałać nieźle na naszą cerę. Czy tak jest?
I owszem, muszę przyznać, że maskę polubiłam. Skóra po jej użyciu jest oczyszczona, lekko zmatowiona i świeża. Niedoskonałości, jeśli się pojawiają są uspokojone, a na dłuższą metę maseczka zdecydowanie pomaga mi utrzymać moją cerę w ryzach. Mimo trudnej we współpracy konsystencji i ostremu zapachowi - polubiłam ją.
Drugą maseczką posiadaną przez mnie jest maseczka algowa, nawilżająca. Przeznaczona jest niby do cery suchej i wrażliwej, ale wyszłam z założenia, ze mieszaną cerę także trzeba nawilżać. Tutaj producent obiecuje normalizację gospodarki wodnej skóry(jak to brzmi) oraz ochronę komórek przed wolnymi rodnikami.
Trochę zaskoczyła mnie konsystencja maski - lekka, żelowa, wodnista, o bliżej nieokreślonym kolorze. Dzięki takiej konsystencji świetnie rozprowadza się na skórze i bardzo szybko się wchłania - często po dziesięciu minutach nie ma zbytnio czego spłukiwać. 
Jej zapach także jest mocny i ziołowy, trzeba się do niego przyzwyczaić.
Jeśli o działanie chodzi, jej skład również jest bogaty w wyciągi z alg, olejki, witaminy i minerały, pojawia się też sok z aloesu i kwas hialuronowy:
Aqua enriched with Furcellaria Lumbricalis Extract, Bertholletia Excelsa Seed Oil, Ascophyllum Nodosum Extract, Digitata Extract , Fucus Vesiculosus Extract, Kappaphycus Alvarezii Extract , Spirulina Maxima Extract, Chondrus Crispus Extract, ), Lauryl GlucosideN, Porphyra Yezoenzis Extract ,  Hydroxypropyl GuarN, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Calendula Officinalis Oil, Curcuma Longa (Turmeric) Root Extract, Xanthan GumN, Amaranthus Cruentus Oil, Lavandula Officinalis Oil, Macadamia Terniolia Nut Oil, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil, Rosa Canina Seed Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Oil,  Chamomilla Recutita Oil, Tocopheryl Acetate , Sodium Ascorbyl Palmitate, Panthenol , Retinyl Palmitate, Hydrolyzed Rice Protein, Camelia Sinensis Leaf Extract, Plantago Lanceolata Leaf Extract, Chlorophull, Bisabolol, Sodium Hyaluronate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoat, Potassium Sorbate, Carame
Działanie natomiast - otóż jest, chociaż nie tak widoczne, jak jej oczyszczającej siostry. Maska lekko nawilża, skóra po jej użyciu jest odświeżona i miękka. Maseczka szybko się wchłania, cera pije ją i przy dłuższym stosowaniu wzrost nawilżenia na pewno jest. Natomiast nie ma efektu wow - być może cery typowo suche byłyby bardziej zadowolona, bo efekty byłyby lepiej zauważalne. Niemniej jednak nadal jest to dosyć przyjemna maska.

Obie maski są bardzo wydajne, wystarczy niewielka ilość, by pokryć całą twarz, więc cena - po ok 19 złotych za każdą - nie jest zbyt wygórowana. Składy są ciekawe, działanie jest dobre i widoczne - kolejne rosyjskie produkty które warto sprawdzić :)

2 komentarze:

  1. Z Planety Organiki znam tylko szamponni odżywkę. Jeśli kiedyś będę zamawiała coś z rosyjskich kosmetyków to wezmę pod uwagę maseczkę z glinką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. chetnie wypróbowalabym tą nawilżającą :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...